Zbliża się 7. Szczeciński Marsz Równości . „Nie chcemy się wstydzić i ukrywać”

W sobotę z Jasnych Błoni wyruszy 7. Szczeciński Marsz Równości. Na zdjęciu: Aleksandra Vu Van, Sylwia Musidlak i Andrzej Witczak. Fot. Agata JANKOWSKA
„Na co czekacie?” – pod tym hasłem odbędzie się w sobotę (12 bm.) 7. Szczeciński Marsz Równości. Wydarzenie jest częścią Szczecińskiego Festiwalu Dumy, który rozpoczął się 5 lipca. Jego ideą jest, jak piszą organizatorzy „zachęta do działania, zaangażowania i budowania wspólnoty równej dla wszystkich – ponieważ osoby LGBT+ wciąż nie posiadają pełni praw”.
W ramach festiwalu odbyły się m.in. wystawy Beniamina Gorgonia i Ezry Wojakowskiego, przejazd rowerowy, Queerowy Pop-Up x Grill z Lesbijkami, Speed Friending. Jeszcze dziś (piątek) odbędzie się Queer Night, warsztaty makijażu maskulinizującego, stand-up pt.”30 twarzy tęczy” oraz drag show. Największym wydarzeniem będzie Szczeciński Marsz Równości, który rozpocznie się o g. 14 na Jasnych Błoniach, a poprzedzi go piknik.
Organizatorem Szczecińskiego Festiwalu Dumy jest Stowarzyszenie Lambda Szczecin. Organizatorzy twierdzą, że pomimo coraz większego poparcia w społeczeństwie, środowisko LGBT nadal musi walczyć o swoje prawa.
– To jest dość przerażające, przez następne pięć lat nie ma co liczyć na ustawowe rozwiązania – mówi Andrzej Witczak ze Stowarzyszenia Lambda Szczecin. – Liczyć możemy tylko i wyłącznie na to, co da się załatwić zarządzeniami poprzez ministrów czy premiera, bo takie sprawy są do załatwienia. Na biurkach ministerstw leżą projekty, które da się wprowadzić rozporządzeniem. Są pewne uzgodnienia, które można zrobić, czy w sprawie osób transpłciowych, czy w sprawie ścigania niektórych przestępstw. To są rzeczy, których nie trzeba zmieniać ustawami, niepotrzebny jest podpis prezydenta, a mimo wszystko tego się nie robi. Jest to złamanie obietnicy, którą nam dawano, którą zachęcano nas do pójścia na wybory i głosowania na koalicję 13 października.
Andrzej Witczak uważa, że w ostatnich miesiącach działalność organizacji takich jak Lambda została mocno ograniczona w social mediach, co jest pokłosiem międzynarodowej polityki, wyboru Donalda Trumpa na prezydenta USA i decyzji Mety, która obcina zasięgi.
– W tym roku mierzymy się z bardzo dużymi przeciwnościami, czy to organizacyjnymi, czy nawet promocyjnymi – tłumaczy Andrzej Witczak. – Wszystkie posty, które próbujemy wstawiać czy sponsorować są ucinane przez algorytmy Mety. Firma nie pozwala nam promować tych postów. To wszystko jest związane ze zmianą polityki światowej. Największe firmy technologiczne mają swoje siedziby w Stanach, chcą przypodobać się Donaldowi Trumpowi, w związku z czym zmieniły politykę swoich platform społecznościowych. Słowa takie jak równość, queer, LGBT – algorytm automatycznie odbiera jako negatywne i daje tak zwanego shadowbana, czyli nie pokazuje tych treści po prostu szerszemu gronu odbiorców. Musimy mierzyć się z tym, że te zasięgi są czasem po kilka tysięcy mniejsze niż w zeszłym roku czy dwa lata temu. Dlatego jest duża potrzeba szerokiej współpracy i dotarcia z tymi informacjami do ludzi.
Środowisku LGBT chodzi m.in. o równość małżeńską, o prawa osób transpłciowych do godnego procesu tranzycji, o ściganie przestępstw z nienawiści.
– Nie może być tak, że żyjąc 20-30 lat razem nie mamy na końcu życia prawa do pochówku własnego partnera, czy do odwiedzin w szpitalu – mówi Andrzej Witczak.
– Tu chodzi o zwykłe życie codzienne. Razem z moją partnerką ostatnio zaczęłyśmy się zastanawiać, czy to, że przelewamy sobie pieniądze na czynsz i inne potrzeby, nie jest traktowane jako darowizna – tłumaczy Aleksandra Vu Van, członkini Lambdy Szczecin. – Nie jesteśmy spokrewnione, a nie jesteśmy też małżeństwem. To są takie prozaiczne rzeczy, które jednak mogą skomplikować życie.
* * *
Tegoroczny Marsz Równości odbędzie się pod hasłem „Na co czekacie?”. Start 12 lipca, g. 14. Poprzedzi go piknik na Jasnych Błoniach o godz. 11. O godz. 21 w Hali Odra odbędzie się after party, a 13 lipca (niedziela) spacer miejski z Małgorzatą Narożną (FiKa) śladami Felicity Vestvali, szczecińskiej transpłciowej śpiewaczki operowej, która zyskała międzynarodową sławę w drugiej połowie XIX wieku. ©℗
Agata JANKOWSKA
Więcej na ten temat w piątkowym „Kurierze Szczecińskim” i eKurierze z 11 lipca 2025 r.

super
2025-07-11 17:28:42
Pogoda ma być ładna więc trzymajcie peruki i żeby Wam makijażu nie pozmywało :)

Nie promujemy
2025-07-11 17:25:07
zaburzeń. Tak jak nie promujemy np. wypadków drogowych. To elementarz dobrostanu społeczeństwa. Natomiast nigdy dość promocji wiedzy panie Witczak. Koalicja 13 grudnia czy jak sama o sobie mówi 15 października. Innej nie ma.

Uważajcie...
2025-07-11 17:22:14
Bąkiewicz z Mateckim wraz z rycerzami Maryi zwierają szeregi... może nasz zesłaniec Boży niejaki Braun gaśnicą was potraktuje w imię przywracania polskości... Tacy dzisiaj rządzą w RP 🙈

tranzycja
2025-07-11 17:17:12
Czy to jakiś zabieg narządów ?

tym razem
2025-07-11 17:09:01
Tym razem marsz powinien przejść spokojnie, nie zaczepiany przez lokalnych faszystów, bo ci pojechali bronić granic przed wyimaginowanym wrogiem.

Zniesmaczony
2025-07-11 17:04:08
Jedzcie do trzaska lub do Berlina bo tutaj nikt was nie chce.Precz z lewactwem i ich ideologia.

przyrzady rowerowe
2025-07-11 16:46:32
i znow te przyrzady pod stopami kolarzy beda sie wyuzdanie zachowywac zwracajac na siebie uwage ale jak obnazacz swoich genitaliow samotnie sie pokaze to hyc bydlaka do wieznia.

Równość
2025-07-11 16:42:46
Skoro katolicy mogą swobodnie maszerować po Szczecinie, to LGBT też ma prawo.
Kurier Szczecinski